Relacje z bóstwami
Motyw relacji miłosnej oraz emocjonalnej z bytami nadnaturalnymi w kulturze nie jest niczym nowym, za jeden z punktów wyjścia można by nawet uznać zwiastowanie Anioła Gabriela o urodzeniu Jezusa Chrystusa przez Maryję z Nazaretu. Konsekwencją było późniejsze poczęcie Zbawiciela za sprawą Ducha Świętego.
Warto przywołać tutaj również historię z greckiego kręgu kulturowego, mianowicie mit o Tezeuszu, którego matka zbliżyła się z Posejdonem – bogiem mórz i oceanów. Przez to spłodziła ponadprzeciętnego herosa, który w późniejszych latach zabił Minotaura.
W uniwersum Lovecrafta złączenie bóstw z rasą ludzką zdaje się być normalnością. Nawiązanie relacji z bytami „nad nami” często skutkuje dla rasy ludzkiej poznaniem tajemnic, uzyskaniem korzyści materialnych czy nawet zmianami w fizycznymi. Widmo nad Innsmouth (1931) przybliża czytelnikom historię pewnego rybackiego miasteczka w Massachusetts.
Kapitan Obed Marsh z Innsmouth podczas morskich podróży natrafił na polinezyjski lud czczący rasę ryboludzi żyjących pod wodą (Głębinowcy). W zamian za sprawowanie kultu Głębinowcy oddawali ludziom złoto i klejnoty. Marsh, uzbrojony w tajemną wiedzę przeprowadził rytuał nad brzegiem swojego miasta i szybko jego rodzina została najbogatszą w miasteczku.
Z czasem Głębinowcy zaczęli wychodzić na brzeg i kopulować z ludzkimi kobietami, wydając tym samym na świat ryboludzi. Ich paskudna aparycja w późniejszych latach stała się niechlubną wizytówką Innsmouth. Z czasem władzę w mieście przejął założony przez Obeda Marsha Ezoteryczny Zakon Dagona sprawujący pieczę nad tajemnicami miasta.
Samo Widmo nad Innsmouth powstało na bazie The Harbour-Master (1899) autorstwa Roberta W. Chambersa, który podobnie jak między innymi Edgar Alan Poe czy Arthur Machen, stanowił dla Lovecrafta źródło inspiracji. Po więcej informacji zapraszam do mojego innego artykułu.
Nieczysta relacja znajduje też swoje miejsce w Zgrozie w Dunwich pomiędzy wiedźmą Lavinią Whateley a gwiezdną istotą Yog-Sothothem. Zrodzony z tej relacji Wilbur Whateley odznaczał się ponadprzeciętną siłą oraz rozwojem fizycznym (tak jak Tezeusz). Jak wiadomo z popkultury, najlepszym detektorem demonów i paranormalnych istot są… psy. Ujadały uporczywie na Wilbura wyczuwając jego nadnaturalne pochodzenie. Whateley rozpoczął zgłębianie swoich korzeni za pomocą diabelskiej księgi Necronomiconu w bibliotece Uniwersytetu Miskatonic. Został jednak powstrzymany. Po jego śmierci odkryto, że krwawił zielonym śluzem, a jego cała dolna część ciała była zezwierzęcona.
Wspominałem już o historii oraz tragicznym losie Królowej Yharnam. Kobieta ta pojawia się w głównej fabule gry jako NPC, z którym nie można jednak podjąć żadnej interakcji poza zabiciem jej. Jest to jednak jedynie manifestacja Królowej, tak więc de facto nie jest ona przez gracza zabijana (Można to zrobić w Lochach Pthumeru). Model Królowej posiada nawet zakrwawiony brzuch, nawiązując tym samym do (dosłownego) wyrwania jej dziecka z łona.
Wielcy jednak nie zaprzestali szukania kolejnych kobiet, które byłyby w stanie spłodzić ich następcę. Jedną z ich ofiar została Arianna, pracownica seksualna mieszkająca w Rewirze Katedralnym Yharnam. Podczas eksploracji świata Bloodborne natrafić można na bohaterów niezależnych szukających bezpiecznego azylu w niegościnnym świecie. Możemy powiedzieć Ariannie o Kaplicy Oedona, gdzie później będzie można z nią porozmawiać. Gracz otrzyma od niej krew, której opis wskazuje na jej związek z Wielkimi.
Z czasem Arianna zacznie słabnąć, by po kolejnych kluczowych momentach fabularnych urodzić dziecko Oedona (jednego z Wielkich) – paskudnego stwora, z którego gracz pozyskać może materiał do odblokowania sekretnego zakończenia (Jedna Trzecia Pępowiny).
Placówki badawcze
Placówki akademickie oraz uczeni są ważnym elementem tożsamości obu omawianych mediów, jak i samego gatunku paranormalnego horroru. U pisarza z Providence w wielu dziełach przejawia się fikcyjna Dolina Miskatonic usytuowana przy rzece o tej samej nazwie. Dolina jest domem dla wielu bohaterów jego prozy oraz miast m.in. Dunwich czy Arkham, na którym się skupię.
W tym miasteczku znajduje się Uniwersytet Miskatonic, miejsca pełnego badaczy okultyzmu, folkloru, historii, kultury czy geologii (wspominany już William Dyer). Biblioteka skrywa w sobie wiele ksiąg zakazanych, w tym Necronomicon Abdula Alhazreda.
Wraz z przebiegiem kolejnych historii można zauważyć, że wielu badaczy i naukowców tego uniwersytetu zetknęło się ze zjawiskami nadprzyrodzonymi. William Dyer (W górach szaleństwa), Henry Armitage (Zgroza w Dunwich), czy profesorowie badający tajemniczy meteoryt na farmie Ammiego Pierce’a (Kolor z innego wszechświata). Poza wyżej wymienionymi było oczywiście o wiele więcej naukowców, podobnie jak w Byrgenwyrth z Bloodborne.
W Byrgenwerth, uniwersytecie usytuowanym za Zakazanym Lasem swego czasu rozwijało się akademickie życie, pełne ambitnych uczonych i nieustraszonych odkrywców. To właśnie oni znaleźli ruiny cywilizacji Pthumeru wraz z instrukcją przeprowadzania Rytuału Krwi, który doprowadził do rozkwitu Yharnam. Po powstaniu Kościoła Uzdrowienia pozostali w Byrgenwerth uczeni skupili się pod przewodnictwem Mistrza Willema na nawiązywaniu kontaktu z Wielkimi. Wierzono, że można to osiągnąć dzięki uzyskiwaniu Wglądu.
Po usłyszeniu, że w Wiosce Rybackiej pojawił się nowy bóg, wielu studentów z ekspedycji postanowiło brutalnie eksperymentować na jej mieszkańcach. Nawet po dosłownym zniknięciu i przejściu Wioski w transcendentny wymiar, Byrgenwerth wciąż trwało przy swoim celu.
Jednak nawiązanie nici porozumienia z bóstwami wcale nie jest takie łatwe…
Komunikacja z bóstwami
Jedynie wrażliwe osoby są w stanie pojąć język bogów – można to interpretować jako doświadczenie objawienia lub epifanii. W kulturze masowej często są to artyści, humaniści szukający inspiracji, odznaczający się wszechstronnością czy kreatywnością. W Zewie Cthulhu (1928) Wielki Przedwieczny Cthulhu wpływa na myśli i nawiedza sny nadwrażliwych ludzi, by zsyłać im wizje lub sprawować nad nimi kontrolę.
Spotkało to m.in. młodego rzeźbiarza, który przez sen stworzył glinianą statuetkę wyobrażającą tajemniczego śpiącego boga czując się artystycznie natchniony. W Bloodborne jednym z ludzi zdolnych zrozumieć język Wielkich był student Byrgenwerth – Caryll. Wykorzystał swoją wiedzę, by zapisać słowa Wielkich i zakląć je w Runy – wykorzystywane są one przez Łowców do zwiększania statystyk podczas walki. Tak więc rozumienie nadnaturalnych bytów pozwala osiągnąć wyższy stan świadomości wybranym śmiertelnikom, którzy zostają medium pomiędzy światem ludzi a uniwersum bogów.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.