Zgrane.net - blog o grach - strona główna

Blog o grach



Jądro ciemności Josepha Conrada i szaleństwo w Spec Ops: The Line

Data publikacji:

Autor:

Dubaj. Grafika prywatna.

W jaki sposób Jądro ciemności Josepha Conrada wybrzmiewa w Spec Ops: The Line (Yager Development, 2012)?

O Conradzie

Jądro ciemności jest lekturą specyficzną, o trudnej i kontrowersyjnej tematyce historycznej – kolonizacji Afryki oraz o kulturowych, społecznych i psychologicznych konsekwencjach tego procesu.

Autor książki, Joseph Conrad (Józef Teodor Konrad Korzeniowski) posiadał polskie korzenie, a urodził się na współczesnych terenach Ukrainy – w Berdyczowie w 1857 roku.

Od młodości Korzeniowski związany był w ten czy inny sposób z morzem i podróżami – miał krótki epizod pracy dla francuskiej floty oraz znacznie dłuższy, związany tym razem z brytyjską marynarką handlową. 

Joseph Conrad. Domena publiczna.
Joseph Conrad. Domena publiczna.

Pragnąc uciec m.in. od poddaństwa wobec rosyjskiego Cara ubiegał się o brytyjskie obywatelstwo, które otrzymał w 1886.

W tym samym czasie rozwijał swoją marynarską karierę.

Pod koniec lat 80. XIX wieku Korzeniowski już jako kapitan na zlecenie Belgijskiej Spółki Akcyjnej wyruszył do Konga.

Doświadczenia z tej podróży oraz prywatne przemyślenia posłużyły mu za inspirację podczas pisania Jądra ciemności.

Powieść ta pierwotnie opublikowana została w odcinkach na łamach Blackwood’s Magazine w 1899 roku, aby jako pełna książka ukazać się
w 1902.

Okładka Blackwood's Magazine z 1899 roku. Domena publiczna.
Okładka Blackwood’s Magazine z 1899 roku. Domena publiczna.

Spec Ops i Yager

Spec Ops: The Line zostało stworzone przez niemieckie studio Yager, a opublikowane zostało w 2012 roku.

Wykorzystuje klasyczne dla swoich czasów mechaniki takie jak trzecioosobową perspektywę kamery, system krycia się za osłonami oraz współczesny teatr działań zbrojnych.

Rozgrywka Spec Ops: The Line - system osłon. Grafika prywatna.
Rozgrywka Spec Ops: The Line – system osłon. Grafika prywatna.

Co więc łączy XX wieczną powieść Conrada i strzelankę sprzed ponad dekady?

Więcej niż się wydaje…

O fabułach obu mediów

W Jądrze ciemności protagonista Charlie Marlow relacjonuje pasażerom statku na Tamizie swoje doświadczenia z odwiedzin odległej Afryki – a dokładniej z ekspedycji w górę rzeki Kongo, której przewodził.

Marlow zachęcony perspektywą podróżowania oraz zarobku podejmuje zlecenie od Towarzystwa Handlowego kością słoniową.

Jego misją jest popłynięcie w górę rzeki i sprowadzenie najlepszego agenta Towarzystwa o nazwisku Kurtz, który śmiertelnie zachorował.

Cała wyprawa przebiega w atmosferze spisku, nieufności wobec niebezpiecznego środowiska oraz postępującego szaleństwa i paranoi załogi statku Marlowa.

Książka opisuje (i krytykuje!) brutalność europejskich imperiów kolonizacyjnych wobec ludności afrykańskiej, która podyktowana była chęcią sprawowania kontroli oraz zdobycia zysków materialnych.

Spec Ops: The Line natomiast prezentuje historię katastrofy naturalnej i jej społeczno-politycznych konsekwencji.

Burza piaskowa odcina Dubaj od zewnętrznego świata, a wraz z nim pułk 33 piechoty pod dowództwem Johna Konrada (Yager sprytnie nawiązał tym samym do nazwiska Josepha Conrada), który odpowiadał za ewakuację miasta.

Pułkownik Konrad w prologu. Grafika prywatna.
Pułkownik Konrad w prologu. Grafika prywatna.

Pół roku od tego wydarzenia do Dubaju dociera grupa komandosów Delta Squad pod rozkazami kapitana Martina Walkera po tym, jak częściowo przechwycono radiową wiadomość S.O.S. od Konrada.

Celem Walkera (oraz graczy) jest znalezienie Konrada, jego pułku, cywilów oraz powrót do domu.

Delta Squad po przybyciu do Dubaju. Grafika prywatna.
Delta Squad po przybyciu do Dubaju. Grafika prywatna.

Nie jest to jednak proste, ponieważ Dubaj objęty został dyktaturą i stanem wyjątkowym, a frakcje takie jak zdecentralizowany 33. pułk, żołnierze CIA, lokalne bojówki czy cywile brutalnie walczą ze sobą o wpływy, zapasy oraz przetrwanie.

W takiej bestialskiej atmosferze Walker, a wraz z nim gracze, zaczynają kwestionować obiektywność wydarzeń, które rozgrywają się na ich oczach.

Kontrasty

To, co Jądro ciemności robi niezwykle dobrze, to zarysowywanie kontrastów.

Europejscy podróżnicy, przedstawiciele handlowi, lekarze czy inżynierowie stoją w opozycji kulturowej oraz technologicznej wobec ludów zamieszkujących wioski Konga.

Bogactwo i dominacja “Białych Europejczyków” objawia się w ubiorze (mundurach), uzbrojeniu (muszkietach), środkach komunikacji takich jak parowce czy całej infrastruktury przeznaczonej do efektywnego wyzyskiwania surowców naturalnych.

Kolonijny parowiec na rzece Niger. Domena publiczna.
Kolonijny parowiec na rzece Niger. Domena publiczna.

Po przeciwnej stronie stoją wszelkie przejawy “dzikości” kultur kolonizowanych i zniewolonych – brutalność wobec agresorów, prymitywny ubiór, łamana angielszczyzna/francuszczyzna oraz niższy status społeczny narzucony lokalnej ludności przez kompanie handlowe.

Niejednokrotnie niewolnicy ci traktowani są nie jak dorośli ludzie, ale jak dzieci, a wręcz narzędzia.

Podobnie wygląda sytuacja w Dubaju – wojsko USA dysponuje ogromną ilością broni palnej, zaawansowanymi systemami komunikacji, zapasami czy punktami strategicznymi takimi jak oceanarium pełne pitnej wody. 

Oceanarium w Dubaju. Grafika prywatna.
Oceanarium w Dubaju. Grafika prywatna.

Żołnierze przystosowani są również do stanu wyjątkowego dzięki treningowi i doświadczeniu – cywile za to zdani są na siebie, a bojówki szkolone przez CIA nie mogą się równać pod względem sprzętu czy wyszkolenia z 33. piechotą.

Bojówki Dubaju. Grafika prywatna.
Bojówki Dubaju. Grafika prywatna.

Dyktatury

Czytając dzisiaj Jądro ciemności nie sposób nie zauważyć dyktatorskich zapędów prezentowanych przez belgijskie Towarzystwo Handlowe oraz stacjonujących w Kongu europejskich żołnierzy.

Naturalnie ma to związek z rasizmem oraz eurocentryzmem, czego skutkiem było społeczne przekonanie o “wyższości” białego koloru skóry nad innymi. Wiązało się to niestety również z nieludzkim traktowaniem rdzennej populacji Afryki.

Przedstawiciele “białych” kompanii handlowych w Afryce byli klasą uprzywilejowaną – z najlepszym sprzętem i zaopatrzeniem.

Karykatura Cecila Rhodesa i brytyjskiego kolonializmu. Domena publiczna.
Karykatura Cecila Rhodesa i brytyjskiego kolonializmu. Domena publiczna.

W tym czasie Kongijczycy byli wyzyskiwani materialnie lub politycznie np. do wzniecania powstań, aby łatwiej było przejąć kolejne tereny przez europejskie kompanie.

Pułk 33. w Dubaju również dopuścił się dyktatury – wprowadził stan wojenny, starając się zabezpieczyć tym samym swoje wpływy.

Poszły za tym restrykcje zapasów (jedzenie, woda, produkty pierwszej potrzeby), ale również przesłuchania, samosądy wobec prawdziwych i domniemanych wspólników CIA i rewolucjonistów.

Długotrwała izolacja połączona z paranoją sprzyjała budowaniu nastrojów rasistowskich i ksenofobicznych, tworząc podział MY (porzucony 33. pułk piechoty USA) kontra ONI (CIA, arabskie bojówki i osoby starające się przetrwać w zrujnowanym Dubaju).

Antymilitarne graffiti. Grafika prywatna.
Antymilitarne graffiti. Grafika prywatna.

Dyktatura wiąże się też z demonizowaniem “wrogów” – kolonizatorskie prawa są “cywilizowane”, światowe i wg. europejskiej filozofii muszą za wszelką cenę być wprowadzone w Afryce.

33. pułk narzuca swoją wolę słabszym pod płaszczem patriotyzmu i wojskowych, amerykańskich wartości.

Obie te frakcje dysponują środkami siłowymi oraz finansowymi dominującymi lokalną ludność.

Wszyscy, którzy nie zgadzają się z tymi reżimami są “kryminalistami” albo bojówkarzami zagrażającymi „cywilizowanemu” porządkowi. 

Natomiast tym, którzy zdecydują się na współpracę wydawany jest adekwatny sprzęt, stanowiska oraz idące za tym przywileje.

W Jądrze ciemności może to być m.in. eskorta niewolników (potencjalnych sąsiadów, członków rodziny) oraz posiadanie broni – destrukcyjnego symbolu siły.

W Dubaju są to zapasy jedzenia/wody, ćwiczenia z amerykańskimi żołnierzami oraz walka u ich boku w celu “wyzwolenia” Dubaju.

Zapasy jedzenia w rozgłośni radiowej. Grafika prywatna.
Zapasy jedzenia w rozgłośni radiowej. Grafika prywatna.

Kurtz i Konrad – jedna strona różnych monet

Zarówno Kurtz jak i Konrad są “najlepszymi z najlepszych” – ten pierwszy eksportował niewyobrażalne ilości kości słoniowej zdobywając tym samym majątek, drugi natomiast jest bohaterem wojennym i chlubą piechoty USA.

Marlow oraz Walker wyruszają na misję odszukania “wielkich ludzi”, aby ostatecznie poznać ich prawdziwą naturę.

Kurtz wykorzystuje swoją charyzmę i inteligencję do omamienia plemienia w dżungli tak, żeby uznało go za swojego boga.

Dzięki temu mężczyzna cieszy się eskortą, własnym, prywatnym wojskiem oddanych kultystów, a nawet lokalną kochanką.

Równocześnie kultyści, tak jak wszędzie indziej, są pomiatani oraz kontrolowani przez Europejczyków przybyłych wraz z Kurtzem, który swoim boskim statusem usprawiedliwia wszelkie nadużycia wobec nich. 

Po tym, jak kolejna fala burz piaskowych uwięziła 33. piechotę, Konrad uznał, że rząd USA porzucił jego oddział i zarządził uniezależnienie się od dowództwa z Waszyngtonu.

"33. pułk nie jest już dłużej częścią US Army". Grafika prywatna.
„33. pułk nie jest już dłużej częścią US army”. Grafika prywatna.

Doprowadziło to do podziału wśród wewnętrznego kręgu dowództwa, a John Konrad niczym bezwzględny tyran rozpoczął czystki wśród swoich ludzi.

Czystka wśród zdrajców 33. pułku. Grafika prywatna.
Czystka wśród zdrajców 33. pułku. Grafika prywatna.

Tym samym jego oddział stał się “Przeklętym 33.” (Damned 33rd), a Konrad został “Królem Dubaju”.

Dysponował większością zapasów pitnej wody oraz uzbrojeniem pozwalającym mu sprawować kontrolę nad resztą ludności miasta. 

Powtykane na pale głowy buntowników sprzeciwiających się woli Kurtza nie różnią się niczym od powieszonych na latarniach ludzi wzdłuż dubajskiej drogi.

Powieszeni jeńcy 33. pułku. Grafika prywatna.
Powieszeni jeńcy 33. pułku. Grafika prywatna.

Moralność obu dyktatorów jest kwestionowalna, a skutki ich działań z pewnością były niszczycielskie.

Podległe terytoria kontrolowane są drastyczną siłą – w Jądrze ciemności jest to artyleria przywieziona z Europy, a w Spec Ops są to porównywalne do napalmu ładunki białego fosforu.

Niszczycielska siła białego fosforu. Grafika prywatna
Niszczycielska siła białego fosforu. Grafika prywatna.

Apokalipsa i moralny upadek

W Jądrze ciemności infrastruktura kolonizatorów jest w krytycznym stanie – zmaga się z siłami natury oraz konfliktami z ludnością plemienną – jej stan jest opłakany, wymaga napraw i konserwacji.

Podobnie Wietnam w filmowym Czasie Apokalipsy F.F. Coppoli (kolejna adaptacja dzieła J. Konrada) jest dosłownie polem bitwy.

Dubaj, dotknięty katastrofą naturalną zasypany jest w piasku, który niszczy sieć dróg, infrastrukturę komunikacyjną i dosłownie “zatapia” całe budynki.

Apokaliptyczny opis Dubaju. Grafika prywatna.
Apokaliptyczny opis Dubaju. Grafika prywatna.

Wśród ruin niegdyś pięknego i bogatego miasta cywile, uzbrojone bojówki, amerykańscy żołnierze i agenci CIA tworzą osady oraz bazy wypadowe starając się przetrwać w niegościnnych warunkach.

Obóz uchodźców w opuszczonym supermarkecie. Grafika prywatna.
Obóz uchodźców w opuszczonym supermarkecie. Grafika prywatna.

Bramy piekła

U Conrada Kongo i Afryka są bramami piekła, a obóz Kurtza jest tytułowym „jądrem ciemności”, czyli miejscem dzikim i “opuszczonym przez Boga”.

W Spec Ops taką rolę pełni Burj Khalifa – najwyższy budynek w Dubaju (i jeden z najwyższych na świecie!) będący prywatną posiadłością Johna Konrada i ostatnim posterunkiem 33. piechoty.

Burj Khalifa - cel Delta Squad. Grafika prywatna.
Burj Khalifa – cel Delta Squad. Grafika prywatna.

To właśnie do tych “piekielnych miejsc” muszą przedostać się protagoniści, Marlow i Walker, aby skonfrontować się z… “tymi złymi”?

Marolw relacjonuje w I części, że czuje się jakby “przestąpił progi jakiegoś kręgu piekielnego” podczas eksploracji miejsc pełnych wyzysku lokalnej ludności, kapitalistyczno-industrialnej tyranii, samotnego cierpienia, zwałów “poplątanych trupów” porzuconych w cieniach drzew.

Ludzkie życie jest jedynie numerem w indeksach mocarstw kolonizacyjnych albo wojskową statystyką.

Ciała te jednak nieubłaganie zapadają w pamięci protagonistów wzbudzając u nich moralne rozterki.

"To była egzekucja". Grafika prywatna.
„To była egzekucja”. Grafika prywatna.

Postępujące szaleństwo

“Duchota” dżungli, mgły rzeki Kongo, tajemnicze plemienne wrzaski oraz doświadczenie traumatycznych wydarzeń napędzają wyobraźnię podróżników i wpływają na postępującą paranoję oraz strach.

Coraz bardziej wycieńczeni ludzie doznają omamów i zaczynają skłaniać się ku podświadomym, pierwotnym instynktom.

Tym jest jądro ciemności – nie tylko nieodkrytym przez Europejczyków miejscem na mapie, ale również pierwotnym i brutalnym stanem psychicznym, czającym się w głębi każdego z nas. 

Wraz z postępem gry Walker staje się agresywny, traci swoje człowieczeństwo.

Jego rozkazy ze zwykłych krzyknąć zmieniają się w szczeknięcia pełne gniewu – podobnie zmienia się jego wygląd oraz styl walki. 

Walker na początku przygody. Grafika prywatna.
Walker na początku przygody. Grafika prywatna.
Walker pod koniec. Grafika prywatna.
Walker pod koniec. Grafika prywatna.

Poznaczony bliznami, poparzeniami, gorącem słońca oraz szrapnelami Walker wygląda jak chodzące zwłoki, a jego finishery (wykończenia) leżących wrogów z humanitarnych (strzał w głowę) zmieniają się w szaleńczy mord (np. rozbijanie potylic oponentów o ziemię).

Brutalny finisher wroga. Grafika prywatna.
Brutalny finisher wroga. Grafika prywatna.

Naszym mordom towarzyszy psychodeliczna ścieżka dźwiękowa – od melancholijnego pianina (Truth Revealed), przez dynamiczne brzmienia gitary (Hell Suite), aż po licencjonowane kawałki takie jak Glasgow Megasnake zespołu Mogwai – pełny energii i agresji. 

Utrata zmysłów

Podobnie jak trauma ekspedycji w głąb serca dżungli może doprowadzić do mentalnego rozchwiania, tak samo wydarzenia w Dubaju mogą skazić psychikę nawet najsilniejszego komandosa.

W czasie podróży Walker widzi wiele strasznych rzeczy – torturowane zwłoki, zniszczone domy czy powieszonych dezerterów.

Jednak to w Rozdziale 8 Walker ostatecznie traci zmysły.

W tym rozdziale przekonany, że obóz przed nimi zajmowany jest przez 33. pułk, postanawia wykorzystać ich własną broń – ładunki z białym fosforem. 

Efekty białego fosforu. Grafika prywatna.
Efekty białego fosforu. Grafika prywatna.

Biały fosfor to substancja chemiczna, której nie da się ugasić konwencjonalnymi metodami, paląca wszystko na swojej drodze.

Dopiero po zejściu na plac okazuje się, że obóz był pełen cywilów, a Walker dokonał właśnie zbrodni wojennej.

To wydarzenie doprowadza do tarć w drużynie, a od tego momentu coraz więcej wydarzeń będzie wydawać się nierealnymi, w tym główny antagonista – pułkownik John Konrad.

Walker w szoku po dokonaniu mordu na cywilach. Grafika prywatna.
Delta Squad po dokonaniu mordu na cywilach. Grafika prywatna.

Tuż po dokonaniu ataku białym fosforem Walker znajduje krótkofalówkę, przez którą zaczyna rozmawiać z Konradem.

Pułkownik wyjawia swoją prawdziwą, mroczną naturę.

Jako samozwańczy Król Dubaju sprawuje dyktaturę w odciętym od świata mieście z pomocą swoich żołnierzy… jednak czy tak jest naprawdę?

Metanarracja i dysonans poznawczy

Spec Ops: The Line posiada niezwykle dużo podtekstów nawiązujących do psychiki protagonisty, ale również przełamuje czwartą ścianę (zwraca się bezpośrednio do graczy) swoją narracją.

Wiele elementów przestrzeni zmienia się w zależności, jakich gracz dokona wyborów, inne natomiast przybierają specyficzne formy, aby natychmiast zniknąć po obrocie kamery.

Podobizna Konrada na budynku jest halucynacją. Grafika prywatna.
Podobizna Konrada na budynku jest halucynacją. Grafika prywatna.
Prawdziwa forma plakatu. Grafika prywatna.
Prawdziwa forma plakatu. Grafika prywatna.

Dzięki temu nigdy nie ma pewności, czy to co widzimy, wydarzyło się naprawdę, czy tylko w głowie Walkera.

Płonące statuy są wytworem wyobraźni Walkera po tym, jak dał spłonąć żywcem agentowi CIA. Grafika prywatna.
Płonące statuy są wytworem wyobraźni Walkera po tym, jak dał spłonąć żywcem agentowi CIA. Grafika prywatna.

Czwarta ściana łamana jest np. w ekranach ładowania gry.

Na początku prezentowane są typowe instrukcje np. jak chować się za osłonami, których klawiszy używać do określonych czynności itd.

Z czasem treść podpowiedzi staje się bezpośrednia, pytając “ilu ludzi dotychczas zabiłeś”, “czy czujesz się już jak bohater?”, “Czy pamiętasz jeszcze, po co tu przybyłeś?”. 

Ekran ładowania przebijający czwartą ścianę. Grafika prywatna.
Ekran ładowania przebijający czwartą ścianę. Grafika prywatna.

Jedną z ciekawszych jest ta opisująca dysonans poznawczy – moment, w którym człowiek dostrzega dwa skrajnie różne wydarzenia równocześnie, nie będąc w stanie ocenić co jest prawdą a co nie.

Tego właśnie doświadcza Walker (i gracze) – przed przerywnikami filmowymi prezentowane są wygaszenia – białe oznaczają, że scena jest “nieprawdziwa” i niekoniecznie przedstawia to, co się naprawdę wydarzyło.

Prawdę widać natomiast w filmach poprzedzonych czarnym wygaszeniem.

Dzięki temu zabiegowi kolejna rozgrywka dostarcza więcej informacji grającym, ponieważ są w stanie zobaczyć co było prawdą, a co jest wytworem zniszczonego umysłu Walkera.

W wielu momentach bohater doświadcza koszmarnych halucynacji, które są wytworem poczucia winy i potworności, których dokonał.

Halucynacja Walkera. Grafika prywatna.
Halucynacja Walkera. Grafika prywatna.
Przejście od halucynacji do rzeczywistości. Grafika prywatna.
Przejście od halucynacji do rzeczywistości. Grafika prywatna.

Walker jest tzw. narratorem niewiarygodnym – wszystko, co się wokół niego dzieje nie jest w stu procentach obiektywne, co prowadzi do fabularnych twistów, buduje dramaturgię oraz niepewność u odbiorców.

Zakończenie – psychiczna konfrontacja

Droga do Burj Khalifa, głównej bazy Konrada, jest długa i niebezpieczna, dodatkowo obfituje w coraz więcej kontrowersyjnych wyborów moralnych i halucynacji do tego stopnia, że nie sposób odróżnić prawdę od fikcji.

U szczytu wieżowca okazuje się, że Konrad był martwy przez cały czas trwania gry – popełnił samobójstwo na długo przed przybyciem Martina Walkera do Dubaju.

Konrad jest martwy i pozostaje jedynie halucynacją. Grafika prywatna.
Konrad jest martwy i pozostaje jedynie halucynacją. Grafika prywatna.

Rozmowy przez krótkofalówkę oraz ostateczne spotkanie z Konradem były obronnymi mechanizmami wyparcia Walkera, który nie był w stanie uznać swojej winy za dokonane zbrodnie.

Radio, przez które rozmawiał Walker z Konradem okazuje się zniszczone. Grafika prywatna.
Radio, przez które rozmawiał Walker z Konradem okazuje się zniszczone. Grafika prywatna.

Walker stworzył alter ego Konrada, na które mógł zrzucić całą odpowiedzialność.

Ostateczna rozmowa z halucynacją Konrada jest wyborem – czy Walker uzna, że jest winny i popełni samobójstwo, czy psychicznie zniszczony postanowi wrócić do ojczyzny.

Ten ostatni wybór ma jednak swoje konsekwencje. 

Wybór. Grafika prywatna.
Wybór. Grafika prywatna.

W epilogu możemy złożyć broń i powrócić do Ameryki jako bohater, pozostawiając jednak swoje człowieczeństwo w Dubaju.

Z drugiej strony możemy również wystrzelać grupę ewakuacyjną i pozostać samotnie w zniszczonym mieście. 

Walker w epilogu. Grafika prywatna.
Walker w epilogu. Grafika prywatna.

Wybór zależy od tego, czy uznajemy Walkera za złego człowieka i czy zasługuje na to, co go spotkało.

Wybór jest tym trudniejszy, że kierowaliśmy jego akcjami cały ten czas my – gracze.

Podsumowanie

Spec Ops: The Line jest grą niezwykłą – na pozór jest zwykłą zręcznościową strzelanką, jakich pełno na rynku – Battlefield, Call of Duty, Gears of War itd.

Jednak jej potencjał drzemie w warstwie narracji oraz prezentacji moralnego i psychicznego upadku człowieka, podobnie jak niegdyś robiło to Jądro ciemności Josepha Conrada.


Bibliografia

  • Conrad J., Jądro ciemności, Wolne Lektury [dostęp: 16.08.2025].

Dodaj komentarz